Mam taki pomysł. Podzielilibyśmy się na okręgi w zakresie np wojewódzkim, i osoby z np Mazowieckiego, wybrałyby osobę - twórcę zagadki, której rozwiązaniem byłaby oczywiście droga do skarbu (symbolicznego).
Np. Daję zagadkę, ktoś dochodzi do rozwiązani i jedzie do jakiegoś miasta, gdzie w zwalonym drzewie będzie kartka z następną zagadką... Rozwiązanie zagadki to miejsce gdzieś indziej, które z kolei opisuje jeszcze inne (dokładniej, z drogą do zakopanego przez twórcę zagadki symbolicznego skarbu np. monety) I taki zdobywca tej głównej nagrody, zakopuje gdzieś ten sam skarb, i daje inną zagadkę. Co wy na to? Dla ludzi którzy lubią zagadki, anagramy i zawiłości.
Przedstawiłem to w denny sposób, ale myślę że pomysł jest dobry.